Może to zabrzmieć dość nieprawdopodobnie, ale do tej pory ani razu nie piekłam kurczaka samodzielnie. Nie mówię tutaj o piersiach z kurczaka, które gotuję systematycznie, ale o udach i skrzydełkach. Tym samym, trzeba docenić przepis, który mnie do tego skusił :) Kurczak w jogurtowej marynacie z cytrynową nutą. Kurczaka można zarówno piec w piekarniku, jak i na grillu. Polecam :)
Składniki:
- 500 – 700 g kurczaka (ja miałam podudzia z kurczaka)
Marynata:
- 1/2 szklanki jogurtu greckiego
- 4 ząbki czosnku
- 1/2 cytryny (sok i skórka)
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka papryki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka ziół (mieszanki tymianku, rozmarynu, oregano, bazylii itp.)
- pieprz
Sosik:
- 1/2 szklanki jogurtu greckiego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka ostrego sosu (może być ketchup)
- 1 ząbek czosnku
- sól
- pieprz
Wszystkie składniki na marynatę wymieszać.
Kurczaka bardzo dokładnie obtoczyć w marynacie i odstawić do lodówki na 3 h lub całą noc. Ponieważ zapomniałam, o tym kroku, kurczaka marynowałam tylko godzinę :)
Kurczaka ułożyć w naczyniu do zapiekania i piec w temperaturze 200°C przez ok. 35 minut.
Wszystkie składniki na sosik wymieszać.
Kurczaka podawać z sosikiem i dowolnymi dodatkami.
Smacznego :)
Przepis pochodzi z: http://foodwishes.blogspot.com
Leave a Reply