Placki z gotowanych ziemniaków, zwane przez niektóre osoby kotletami ziemniaczanymi są rewelacyjne – bardzo aromatyczne, rozpływające się w ustach i syte. Podsmażony wędzony boczuś, cebulka, pieczarki…czy może być lepszy farsz? Tak samo dobre na ciepło, jak i na zimno. Polecam :)
Składniki:
- ok. 1 kg ziemniaków
- ok. 60 g mąki pszennej
- 1 jajko
- ok. 350 g pieczarek
- 1 cebula
- 100 g boczku wędzonego
- sól
- pieprz
- olej
Wychodzi około 8 dużych placków.
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Ostudzić i przecisnąć je przez praskę.
Pokrojony w kosteczkę boczek i cebulę podsmażyć na patelni. Dodać pokrojone w kosteczkę pieczarki. Smażyć, aż odparuje z nich cały płyn i się delikatnie przyrumienią.
Doprawić do smaku solą i pieprzem. Ostudzić.
Przeciśnięte przez praskę lub dokładnie ugniecione ziemniaki połączyć z 1 jajkiem i mąką. Ciasto będzie lepiące, dopóki nie posypiemy dłoni mąką.
Z ciasta formować grube placki (w ręku, lub na dobrze obsypanej mąką desce). Na połowie układać farsz, przykrywać drugą połówką i formować w dłoniach (obruszonych mąką) placki – lekko je spłaszczać.
Smażyć na oleju, na średnim ogniu, kilka minut.
Po smażeniu położyć je na ręczniku kuchennym, aby wchłonął nadmiar oleju.
Przestudzić przed podaniem.
Podawać np. z surówką.
Smacznego :)
Przepis został zgłoszony do Akcji Warzywa Psiankowate 
Wyglądają cudownie
I tak smakują :)
Niezwykły pomysł, nie wpadłabym na to. Dziękuję za dodanie wpisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2013 :)
pyszne!!!!:) polecam!!
Cieszę się, że smakowały :) Pozdrawiam.
To jest to co najbardziej lubię: ziemniaki, pieczarki odsmażone z cebulką…i albo to tak dobrze smakuje albo mi tak dobrze wyszło :) Dziękuję za pomysł!!!
Obstawiam jedno i drugie :)
Świetny sposób na urozmaicenie ziemniaczanych placuszków ;)