Chyba najpopularniejszy deser mojej młodości i czasów PRL’u – blok czekoladowy z bakaliami i ciasteczkami ;) Idealny i najlepszy. Zdecydowanie lepszy niż wszystkie czekolady ze sklepu razem wzięte. Czy jest ktoś, kto takiego bloku czekoladowego nie lubi? Wątpię, ponieważ jego nie można nie lubić. Krem czekoladowy można wykorzystać do przygotowania wafla z kremem czekoladowym. Polecam :)
Składniki:
- 250 g mleka w proszku
- 1 kostka masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki kakao
- 6 łyżek wody
- dowolne ciastka i bakalie np:
- 100 g herbatników
- 80 g rodzynek
- 3 łyżki żurawiny
W garnku rozpuścić margarynę razem z cukrem. Dodać kakao i wodę. Całość zagotować i lekko przestudzić.
Dodać mleko w proszku i dokładnie wymieszać – proponuję trzepaczką.
Dodać pokruszone ciastka i bakalie. Wymieszać.
Przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Schłodzić w lodówce – najlepiej przez całą noc.
Smacznego :)
mojamalakuchnia.wordpress.com says
Bardzo lubię i też zdecydowanie kojarzy mi się z dzieciństwem. Pycha :)
wedelka says
Klasyka :) Uwielbiam :)
a. says
przypomniało mi się, że moja ulubiona ciocia robiła taki blok…mmmm
:)
Malwinka says
Chyba nie ma osób, które go nie lubią, jest pyszny :)
www.qulinarny.blogspot.com says
Mój ukochany deser z dzieciństwa :)
Ulubione przepisy says
Nasz także…i ciągle nim jest, mimo, że okres dzieciństwa już dawno za nami ;)
Paulina:) says
ten blok to euforia dla podniebienia!!!!! :)
Ulubione przepisy says
Popieram w 100% ;)