Stefanka na herbatnikach z dodatkiem powideł – bardzo tradycyjne, smaczne (lekko owocowe przez dodatek powideł śliwkowych), wilgotne ciasto. Grysik jest niewyczuwalny. Kiedyś robiłam wersję z serkami homogenizowanymi zamiast kaszy manny i bardzo lubiłam ten lekko jogurtowy – kwaskowy smak, ale były tam surowe żółtka i tym razem wolałam je pominąć. Może następnym razem ;) Poza tym to bardzo bezpieczne ciasto – ponieważ go nie pieczemy nie ma możliwości, że się nie uda ;) Polecam.
Stefanka na herbatnikach
Czas przygotow.
Czas gotowania
Czas całkowity
Stefanka na herbatnikach z masą grysikową i powidłami śliwkowymi
Autor: Ulubione Przepisy
Kategoria: Ciasto, Ciasto bez pieczenia
Kuchnia: Kuchnia polska
Liczba porcji: 1 blacha
Składniki
- herbatniki (około 500 g) - nie podaję na sztuki ponieważ ciastka mają różne wymiary
- Masa grysikowa:
- 2 szklanki mleka
- 4 łyżki kaszy manny
- 200 g masła
- 150 g cukru
- Polewa czekoladowa:
- 200 g margaryny
- 100 g cukru
- 4 łyżki kakao
- 4 łyżki mleka
- Dodatkowo:
- około 8 łyżek powideł śliwkowych
Instrukcja wykonania
- Zacząć od ugotowania kaszy manny. Mleko wlać do garnka, dodać kaszę mannę i zagotować. Kaszę należy cały czas mieszać ponieważ zrobią się grudki. Pozostawić do ostygnięcia.
- Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie dodawać po łyżce przestudzonej kaszy manny - cały czas miksować.
- Przygotować polewę czekoladową: masło rozpuścić w garnku razem z cukrem. Dodać mleko i kakao. Dokładnie wymieszać.
- Blachę o wymiarach 28x24 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
- Na dno formy do pieczenia ułożyć jedną warstwę herbatników.
- Herbatniki posmarować połową powideł śliwkowych a następnie ⅓ masy grysikowej.
- Następnie ułożyć ponownie warstwę herbatników, które posmarować kolejną porcją masy grysikowej.
- Na masę grysikową ułożyć herbatniki, które posmarować powidłami i pozostałą masą grysikową. Ostatnią warstwą mają być herbatnik, które należy polać polewą czekoladową.
- Ciasto wstawić do lodówki. Najlepsze jest następnego dnia jak herbatniki zmiękną. Smacznego :)
Jak ja lubię ciasta!!! To też przypadło mi do gustu. Jak poleżało 2-3 dni było super ponieważ herbatniki zmięły.
W przepisie mojej teściowej herbatniki były polewane wodą z sokiem z cytryny i aromatem rumowym….lub migdałowym.
Pycha było :)
Mmm, wygląda smakowicie :)
I tak smakuje :) Polecam!
Takiej nie jadłam, pięknie wygląda :) Porywam kawałeczek.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Dzięki :) Wpadnę w odwiedziny na pewno ;) Pozdrawiam!
Mniam bardzo lubię takie ciasta
My również….hmmm cofam..my lubimy wszystkie ;))