Recenzja – mikser Bosch MFQ40301

Po 6 latach mój mikser firmy Zelmer odmówił posłuszeństwa. Z racji mojego hobby, którym jest gotowanie i pieczenie stanęłam przed pilną koniecznością zakupu nowego sprzętu. Brałam pod uwagę tylko dwie firmy Bosch (klasa sama w sobie) i Zelmer (firma z wieloletnią tradycją – ich sprzęt jest w naszej rodzinie od zawsze. Korzysta z niego zarówno moja mama, jak i siostra. Sama posiadam jeszcze maszynkę do mięsa tej firmy).

Po przeanalizowaniu wszystkich plusów i minusów wybrałam mikser firmy Bosch MFQ 40301.

Co mnie skłoniło do takiego wyboru ? Głównie fakt, że jest to nowoczesny produkt, z ciekawym wyglądem oraz nowym, mocnym (500 W) i jednocześnie cichym silnikiem. Funkcja pracy pulsacyjnej wirujących końcówek to również jego zaleta.

Śmieszne końcówki do miksowania (z kuleczkami) wg producenta gwarantują uzyskanie 20% więcej objętości ubijanej śmietany czy piany z białek – zobaczymy w praktyce :)

Co sprawiło, że nie wybrałam ponownie takiego samego miksera jaki używałam wcześniej (firmy Zelmer)? Głównie to, że się popsuł (wcale nie używałam go tak często), że miał jedynie 400 W mocy (to chyba przeważyło) oraz, że bardzo szybko popsuło mi się w nim tylne wejście (do pojemnika miksującego) – chyba w pierwszym roku jego użytkowania.

Mikser Bosch MFQ40301 sprawie wrażenie bardzo solidnego. Dobrze leży w dłoni (choć wydaje mi się, że mniej kanciasta rączka byłaby wygodniejsza) i jest odpowiednio ciężki, dzięki czemu nie mam wrażania, że mikser ten to zabawka (nie mówiąc dosadniej – badziew), która nie przetrwa spotkania z cięższym ciastem. Największa różnica w porównaniu z jego poprzednikiem? Jest dużo cichszy (nie wydaje takiego piskliwego dźwięku), w szczególności podczas pracy na niższych prędkościach.

Należę do osób, które czepiają się szczegółów takich jak staranność wykonania, tworzywo czy wygląd. W przypadku tego miksera nie mam się do czego przyczepić – jest bardzo elegancki i nowoczesny (choć wcale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia – nie byłam pewna czy spodoba mi się jego nowoczesny wygląd), plastik wydaje się być dobrej jakości, a całość jest bardzo starannie wykonana. Nie zawiodłam się i liczę, że mikser będzie mi służył wiele lat. Naiwna nie jestem i wiem, że czasy sprzętu używanego przez kilkanaście lat minęły bezpowrotnie ale…pożyjemy zobaczymy :))