Tak wiem…powiecie znowu risotto ;) Obiecuję, że po tym przepisie dam trochę na wstrzymanie. Może przerzucę się na kaszotto? ;)) Risotto z wędzonym łososiem i suszonymi pomidorami wyszło smaczne, prezentowało się ładnie, ale… co mam poradzić na to, że średnio przepadam za tą rybą? Od risotta z łososiem wolę ten z nim makaron. Ale oczywiście przepis polecam. Gdyby było inaczej, to nie byłoby go na blogu (tak jak ostatnich 3-4 dań, które ugotowałam, obfotografowałam i stwierdziłam, że do ulubionych to im daleko ;) ).
- 1 szklanka risotto
- 100 g wędzonego łososia
- 750 ml bulionu
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 10 kawałków pomidorów suszonych w oleju
- 4 łyżki posiekanego szczypiorku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 4 łyżki parmezanu
- 1 łyżka masła
- sól
- pieprz
- opcjonalnie ½ łyżeczki musztardy
- Posiekaną w kosteczkę cebulę zeszklić na masełku (na 1 łyżce), na patelni. Pod koniec smażenia dodać 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
- Do podsmażonej cebuli wrzucić ryż i smażyć przez około minutę.
- Na patelnie wlać ¾ szklanki bulionu i odczekać, aż ryż wchłonie cały płyn. Ryż cały czas gotować na wolnym ogniu, bardzo często mieszając. Bulion należy wlewać partiami i czekać do momentu całkowitego wchłonięcia przez ryż. Proces ten powtarzać, aż ryż będzie prawie miękki.
- Jak ryż będzie prawie gotowy dodać pokrojonego na mniejsze kawałki łososia oraz pokrojone suszone pomidory i szczypiorek. Całość dokładnie wymieszać. Skropić sokiem z cytryny.
- Jak już risotto osiągnie oczekiwaną gęstość dodać 4 łyżki startego sera aby nadać mu kremowego wykończenia.
- Dopiero teraz można risotto doprawić solą (raczej nie będzie to konieczne ponieważ łosoś jest dość słony), pieprzem i musztardą.
- Podawać posypane parmezanem i suszonymi pomidorami. Smacznego :)
Leave a Reply