Koniec błogiego lenistwa wypadałoby powiedzieć na początek :) W tym roku Święta dopadły mnie totalnie nieprzygotowaną (przyszły z zaskoczenia prawda? :P), co na pewno było widać na blogu. Niestety tak ułożyły mi się ostatnie dni, że nie mogłam spędzić za dużo czasu w kuchni. Jak to dobrze, że miałam możliwość pojechać na gotowe :)
Dzisiaj przepis z serii tych normalnych – obiadkowych. W końcu pora zacząć odżywiać się normalnie – bye bye podjadanie, sałatki z majonezem i bigosik ;)) Propozycja na dzisiaj to delikatna pierś z kurczaka w słodkawym sosie na bazie mascarpone z jabłkiem, gruszką i żurawiną. Dzięki Kasiu Ś. za podrzucenie pomysłu. Dodałam do smaku odrobinę curry, kolendry i czosnku. Wydaje mi się, że kawałeczek sera Gorgonzola zamiast curry i kolendry też pasowałaby tutaj idealnie :)
- 500 g piersi z kurczaka
- 1 cebula
- 1 gruszka
- 1 jabłko
- 3 garście suszonej żurawiny
- 1 opakowanie serka mascarpone (250 g)
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- ⅓ szklanki wody
- ⅓ bulionetki (opcjonalnie)
- curry
- mielona kolendra
- sól
- pieprz
- 2 torebki ryżu
- Jabłko i gruszkę obrać i pokroić w kostkę.
- Pierś z kurczaka umyć i pokroić w kostkę, a następnie posolić i popieprzyć.
- Cebulę posiekać w kosteczkę.
- Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę. Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Do cebuli dodać mięso, gruszkę i jabłko. Chwilkę podsmażać razem.
- Dodać serek mascarpone, wodę, bulionetkę i żurawinę.
- Smażyć, aż kurczak nie będzie już surowy. Zajmuje to około 10 minut.
- Doprawić do smaku solą, pieprzem, curry i mieloną kolendrą. Podawać z ryżem ugotowanym na sypko. Smacznego :)
Przyszło mi takie połączenie do głowy, ale wolałam się upewnić czy jest jadalne :) Dzięki!
O, akurat mam wszystkie skladniki, a nie mam pomyslu na obiad!
:)