Kotlety z zielonej soczewicy robiłam po raz pierwszy. Kto powiedział, że kotlety ZAWSZE muszą być z mięsem :) Przyznaję, że zaskoczyły mnie swoim charakterem. Były syte, aromatyczne, z bardzo wyraźnym smakiem podsmażonego sezamu. Jest z nimi trochę zabawy. Niestety nie sklejają się tak dobrze, jak kotlety mielone i trzeba delikatnie się z nimi obchodzić podczas smażenia, ale są tego warte :)
Niestety nie pamiętam ile sztuk mi wyszło z podanej porcji. Polecam! :)
- 1 szklanka zielonej soczewicy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 6 łyżek kaszy manny
- 1 jajko
- sól
- pieprz
- sezam do obtoczenia
- olej lub oliwa
- Soczewicę ugotować zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu. W razie potrzeby odcedzić i wystudzić.
- Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na patelni na odrobinie oliwy. Pod koniec smażenia dodać 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
- Ugotowaną soczewicę wymieszać z cebulą, jajkiem i kaszą manną. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Z masy formować kotlety - będą wilgotne i będą trochę się rozpadać.
- Obtaczać je w sezamie i smażyć na patelni na oliwie, na złoty kolor z obu stron - delikatnie przewracać. Podawać z surówką i np. kuskusem. Smacznego :)
foodmania says
świetne kotleciki na lekki lunch!
Ulubione Przepisy says
Dokładnie :)