Poszukujecie przepisu na pyszny tort z malinami i mascarpone? Oto on: 2 blaty czekoladowe, maliny i bita śmietana z mascarpone. Proste? Oczywiście, że tak..a jakie dobre :) Tort stracciatella (pierwotna jego nazwa) powstał tym razem z okazji moich urodzin…oczywiste, że 18 bo niby których :D Kobieta od pewnego wieku ma już tylko 18 urodziny :P Blaty czekoladowe są wilgotne i mocno czekoladowe, krem sztywny i niewymagający żelatyny. Maliny lekko kwaskowe. Pycha. Bardzo ważne w tym torcie jest jego nasączenie – dlatego pod żadnych pozorem nie omijajcie tego kroku :) Polecam :)
- Ciasto czekoladowe:
- 5 jajek
- 250 g jasnego brązowe cukru
- 200 g mąki pszennej
- 150 g masła
- 50 g kakao
- 75 g gorzkiej czekolady
- 100 g kwaśnej śmietany ( u mnie 18%)
- 3 łyżki mleka
- 60 ml mocnej kawy
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- Masa śmietanowa:
- 600 ml śmietanki 36%
- 250 g sera mascarpone
- 50 g mlecznej czekolady
- 3 łyżki cukru pudru
- ok. 600 - 700 g malin (trochę więcej niż 1 duże opakowanie)
- Dodatkowo:
- 1 szklanka mocnej herbaty
- 50 g czekolady mlecznej, startej na tarce o dużych oczkach
- W garnku roztopić masło. Zdjąć z ognia. Dodać połamaną czekoladę i mieszając od czasu do czasu poczekać do całkowitego jej rozpuszczenia. Przestudzić.
- I miska - mąkę przesiać do miski i wymieszać z sodą, proszkiem do pieczenia i solą.
- II miska - śmietanę, mleko, kakao i kawę dokładnie wymieszać. Odstawić.
- III miska - całe jajka (oczywiście bez skorupek ;) ) ubić z brązowym cukrem za pomocą miksera lub blendera na jasną i puszystą masę. Ubijać około 8 minut najlepiej przystawką do ubijania białek.
- Do jajek dodać czekoladę oraz zawartość II miski czyli śmietanę z kawą i kakao. Zmiksować.
- Dodać mąkę i wymieszać delikatnie szpatułką - tylko do połączenia się składników.
- Formę o wymiarach 20 x 30 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Masło powoduje, że papier ładnie przylega.
- Ciasto przelać do formy i wyrównać. Piec w temperaturze 160ºC przez około 30 minut (ja piekłam około 40 minut) do tzw. suchego patyczka. Ciasto wystudzić.
- Ciasto przekroić wzdłuż na 2 części.
- Śmietanę tortową 36% ubić dodając pod koniec cukier puder.
- Ubitą śmietanę dodawać w 3 turach do serka mascarpone delikatnie mieszając.
- Czekoladę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać do śmietany i wymieszać.
- Jeden blat czekoladowy ułożyć na paterze. Nasączyć ½ szklanki mocnej herbaty (u mnie z łyżeczką cukru). Na blacie rozsmarować ⅓ masy śmietanowej. Na wierzchu ułożyć maliny. Przykryć kolejną porcją kremu (1/3). Na kremie położyć drugi blat - jego również nasączyć herbatą. Na wierzchu rozsmarować pozostały krem śmietanowy. Całość posypać startą na dużych oczkach czekoladą.
- Schłodzić w lodówce przez minimum 3 h. Radzę dokładnie tort obwinąć folią, aby ciasto nie chłonęło zapachów z lodówki. Smacznego :)
Przepis pochodzi z mojewypieki.com
agataaa says
Robiłam kiedyś ten tort, pychota!
Chciałabym zrobić jeszcze raz, ale w okrągłej formie. Czy możesz mi powiedzieć, czy ta porcja nada się na tortownicę 24cm? Bo wydaje mi się, że będzie za dużo.
EWA says
Czy maliny mogą być mrożone?
Dorota says
Pycha, pycha, pycha a i łatwy do zrobienia!
ladylaurabloq says
Bajeczne ciasto ,kocham maliny.