Rewelacyjna, pyszna, świeża, lekka, wiosenna lasagne z pieczonymi warzywami. Poza solą, pieprzem i gałką (w sosie beszamelowym) nie ma tutaj innych przypraw, a mimo to całość jest idealna w smaku. Taka duża różnorodność warzyw w jednym miejscu nie może być nie dobra, dlatego zachęcam do wypróbowywania i dzielenia się wrażeniami. Polecam :)
Składniki
- 1 cukinia mała – średnia
- 1 bakłażan
- 1 cebula
- 2 papryki (mogą być kolorowe)
- 1 marchewka
- 8 łyżek tartej mozzarelli
- parmezan do posypania
- makaron lasagne
- oliwa z oliwek
Sos beszamelowy
- 1 3/4 szklanki mleka
- 60 g masła
- 40 g mąki
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
Zaczynając od bakłażana (którego należy oprószyć solą i odstawić na czas grzania piekarnika i krojenia warzyw) pokroić wszystkie warzywa w kosteczkę. Po upływie 15-20 minut bakłażana wytrzeć ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się z niego goryczki. Wszystkie warzywa wyłożyć na blachę pokrytą papierem do pieczenia, oprószoną solą i pieprzem i skropić oliwą z oliwek (3-4 łyżki). Wymieszać najlepiej dłońmi, aby wszystkie warzywa obtoczyły się w oliwie.
Piec 30 minut w temperaturze 220ºC. Od czasu do czasu warzywa należy zamieszać, aby się równomiernie zarumieniły.
Na drugiej patelni rozpuścić masło. Dodać mąkę. Smażyć przez około minutę. Zdjęć z ognia i cały czas mieszając dodawać powoli mleko. Wstawić na ogień i cały czas mieszając zagotować. Jak sos zacznie gęstnieć dodać gałkę muszkatołową i doprawić solą i pieprzem.
Formę do zapiekania posmarować oliwą. Na jej dno wyłożyć cieniutką warstwę sosu beszamelowego (jeśli pierwszą warstwą będzie makaron to możemy być pewni, że będzie twardy i przypalony). Na to położyć płaty lasagne (niektóre lasagne trzeba uprzednio ugotować – sprawdzić na opakowaniu). Na lasagne położyć połowę upieczonych warzyw a następnie połowę sosu beszamelowego. Posypać połową startego sera mozzarella. Na mozzarelli położyć kolejne płaty lasagne, warzywa i sos beszamelowy. Posypać pozostałymi serami.
Piec w piekarniku w temperaturze 180ºC przez ok. 35 – 40 minut. Najlepiej przed wyjęciem, wbić widelec w lasagne i sprawdzić czy jest miękka. Pilnować, aby ser żółty się zbytnio nie spiekł – gdyby tak było, można formę przykryć kawałkiem folii aluminiowej.
Przestudzić przed podaniem.
Smacznego :)
Bardzo ciekawy pomysł!!!!
A jaki pyszny ;)))
Zazwyczaj robię taką z mięsem mielonym, ale ta wygląda cudownie. Na pewno była pyszna : )
Jest rewelacyjna. Polecam :-)