No cóż…jestem tradycjonalistką (czasami ;)) dlatego ten piernik z marchewką i bakaliami to pierwsze ciasto jakie kiedykolwiek zrobiłam z marchewką. Nigdy takie połączenie nie było dla mnie wystarczająco kuszące. Marchewka w cieście..hmm brzmi zbyt egzotycznie ;) Wczoraj się skusiłam yeee ;) głównie z dwóch powodów – po pierwsze dlatego, że tak jakoś mało świątecznie u mnie na blogu, a po drugie trzeba przełamywać swoje ograniczenia, iść do przodu, próbować nowych smaków itp. Prawda? :) Sama sobie odpowiem – prawda :P
Ciasto wyszło pycha – marchewki i nie widać, i nie czuć (i całe szczęście ;) ). Jest wilgotne, mocno czekoladowe z dużą zawartością owoców, a co najważniejsze bardzo proste. Polecam :)
- 250 g mąki pszennej
- 250 g cukru
- 2 jajka
- 2-3 marchewki (około 250 g)
- ½ szklanki oleju
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki sody
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 garście orzechów włoskich (plus do przybrania)
- ½ szklanki suszonej żurawiny (plus do przybrania)
- 50 g suszonych śliwek (plus do przybrania)
- Jajka ubijać z cukrem aż zamienią się w jasny kogiel mogiel :)
- Dodać przesianą mąkę, kakao, przyprawę do piernika i sodę oczyszczoną. Dokładnie wymieszać.
- Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach.
- Śliwki i orzechy pokroić na mniejsze kawałki.
- Czekoladę w zamkniętym opakowaniu uderzyć kilka razy tłuczkiem do mięsa - nie będzie trzeba jej siekać :)
- Marchewkę, czekoladę i owce (śliwki, orzechy i żurawinę) dodać do ciasta. Dokładnie wymieszać.
- Ciasto przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównać.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 170°C przez 1 h.
- Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem i ozdobić bakaliami. Smacznego ;)
Przepis pochodzi z: http://apetyczna-babeczka.blogspot.com
gin says
Mniam, wygląda znakomicie :)
Ja ciasta z marchewką uwielbiam :)
Ulubione Przepisy says
Ja dopiero zaczynam :) Pozdrawiam Świątecznie!
foodmania says
prezentuje się wyśmienicie!
Ulubione Przepisy says
…i smakuje :) Pozdrawiam świątecznie :)