Dzisiaj na blogu jeden z zaległych przepisów. W weekend mieliśmy weselicho (na marginesie dodam, że bardzo udane :) ), więc nie było czasu na gotowanie…właściwie to ani czasu i ani energii ;) Zupę kalafiorową z mlekiem robiłam pierwszy raz. Czym się różni w smaku od zwykłej zupy kalafiorowej zabielanej śmietaną? Jak dla mnie jest jedynie bardziej mleczna w smaku i delikatniejsza. Poza tym jest tak samo smaczna :) Polecam.
- udko z kurczaka (u mnie 3 małe udka)
- 1 mały kalafior
- 3 duże ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek pora
- kawałek selera
- 1½ szklanki mleka
- 1 listek laurowy
- 2 ziela angielskie
- kilka ziarenek pieprzu
- sól
- garść posiekanej natki pietruszki
- Umyte mięso włożyć do garnka i zalać wodą. Dodać ziele angielskie, pieprz, listek laurowy i odrobinę soli. Gotować na średnim ogniu. W między czasie dodać marchewkę, pora, selera i pietruszkę (ja kroję warzywa jedynie na pół i gotuję w całości).
- Jak mięso zmięknie dodać pokrojonego w małe różyczki kalafiora i pokroje w kostkę ziemniaki.
- Miękką marchewkę, pietruszkę i selera wyjąć na talerz i rozdrobnić widelcem. Dodać z powrotem do zupy.
- Zupę gotować tak długo, aż ziemniaki i kalafior będą miękkie.
- Mleko wymieszać z odrobiną gorącej zupy. Dodać do reszty. Podgrzać. Zupę doprawić do smaku solą i natką pietruszki. Odstawić na kilkanaście minut. Smacznego :)
Leave a Reply